Rajd Integracyjny

machoney

Witam!
Relacja Ewki oraz galeria z Rajdu Integracyjnego znalazla sie na portalu turystycznym [link widoczny dla zalogowanych] - [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam

jasiek

Witam!
Niestety długo nie zaglądałem na to forum a szkooooda.
No to pokolej.
Nie wiem bobrze kim jesteś ale muszę powiedzie, że chyba nie znasz zasad dyskusji albo znasz je za dobrze (niech każdy oceni). Piszesz o mnie, że mam defekt muzgu i coś tam jeszcze. Jak to mówią "Tonący brzytwy się chwyta". Ja nie piszę o prowadzącym, nie obrażam jego osoby, krytykuje to co na tym pokazie przedstawił. Nie jestem anonimowy, bo mam prawo wyrażać swoje zdanie czy to się komuś podoba czy nie.
Dziękuje za krytykę mojego wystąpienia (mam nadzieje obiektywną). Ja potrafie wyciągać wnioski z cudzych opini , które są dla mnie bardzo ważne.
Co do mojej prezentacji, nie mam zamiaru się tłumaczyć, dlaczego to zrobiłem tak a tamto inaczej. Dlaczego puszczałem film w takiej formie mółiłem na prelekcji i nie mam zamiaru powtarzać. Co do innych rzeczy też się tłumaczyłem na prelekcji. A jak to wypadło jako całość różne słyszałem opinie - negatywne na tym forum i inne.
Witku co do organizacji, spontanicznie można iść na przechadzke po mieście i spontanicznie wsta?ić na piwo a nie robić spontaniczną prelekcję (moim zdaniem nieprzygotowaną) dla kilku kół.
Faktycznie nie jest to wielka wyprawa, ale jak udowodniło wiele osób o Górach Świętokrzyskich można mówić w zasadzie do wyczerpania...
Żałuje, że poszedłem na tą prelekcję.
Ewo, co do rajdu, nie mogę być na każdej imprezie, czasem zdarza się coś nieprzewidzianego, a czasem doba ma tylko 24 h i czasem to za mało.
Co do osoby pokazującej zdjęcia, faktycznie na sesji kół miała dobrą prelekcje. Chociaż niecierpie fizyki, słuchałem jej z uwagą. Także tym bardziej jestem zaskoczony tym pokazem na pewno można go było zrobić lepiej.
Kłody pod nogi? Wszyscy powiedzą ach jaki świetny pokaz, nie będą chcieli waz urazić a ja mówię wam prawde. To że mnie właśnie skreśliście z listy kontaktów to jest właśnie cena za prawde.
Fajni jesteście hej!

machoney

nie chce tu Janka bronic... czesto tez z Jankiem mamy rozne zdania w roznych tematach... sztuka jest podyskutowac co nie jeden raz czynilismy a nie obrazac sie bezsensownie anonimowo...

pozdrawiam wszystkich !!!

jasiek

Obawiam się Machoney, że z tej dyskusji nic nie będzie. Wszyscy się poobrażają albo mnie wyzwą i tak to się skończy. Ale może się myle.
Ewa mnie przekonała, że prelegent który występował jak chce to potrafi dobrze wypaść, nie powiedziane, że w innych kwestiach nie zmienie zdania jeśli ktoś wysunie odpowiednie argumenty. Tak samo chciałbym aby inni zastanowili się nad moimi postami

WitekW · Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Kielce

A tu Cię Janie (bądź crane czy jakoś tak, fajna ksywka <--to do Machoneya, więcej na ten temat poniżej) zaskoczę bo podyskutuje, a co żebyś się zdziwił
Po pierwsze to nie była prelekcja i ile razy można Ci to tłumaczyć, chyba ze nie wiesz co to jest prelekcja, wiec podaje tu najprostsza definicje
PRELEKCJA [łac.], publ. odczyt, wykład o treści popularnonaukowej
A to było pokazanie zdjęć z rajdu bez treści naukowych ani nawet poularnonaukowych, poprostu tak jakbyś przeglądał foty z wakacji.
Było to zorganizowane głównie dla tych który nie mieli by możliwości obejrzenia zdjęć z cyfrowek, a ze był rzutnik komp i sala to czemu nie można czegoś takiego zrobić.
A co do Gór Świętokrzyskich to faktycznie można mówić dużo nie tylko na Rozdrożach, a kto był na Sesji w Św. Kaście wie o co mi chodzi Wink

A co do prelegenta(chodziarz to złe określenie bo nie była to prelekcja) to od niego można by nauczyć się żywiołowości i że tak powiem fantazji, a czasem tego na Twoich prelekcjach brak.
Zresztą ostatnio na moich też (przynajmniej ja sam tak twierdzę) ale postaram się poprawić
A co do ksywek no to ja wiem kto to jest bóbr a nie znam waszych wszystkich klubowych ksywek i nie wiem często kto jest kto ale to mnie nie obchodzi liczy się dyskusja. Ale jeżeli uważacie że jak kogoś nie znacie to źle to przestaniemy się udzielać(może o to chodzi) i założymy własne forum.
Drogi Bobrze trzeba chyba tak zrobić!
A wracając do prelekcji to na podstawie tych zdjęć można kiedyś coś zrobić, może Janie jako przewodniczący Koła zaprosisz nas na jakąś i wystąpimy z niektórymi zdjęciami jako z prelekcja bo jakbyśmy pokazywali wszystkie to za dużo, a jak mówi porzekadło, co za dużo to niezdrowo. O tym ostatnim na prelekcjach trzeba pamietać, bo wtedy to właśnie taki pokaz fot z wakacji Wink

A i mam nadzieje ze nasza dyskusja zaowocuję czym pozytywnym Wesoly

machoney

WitekW · Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Kielce

E tam jakich zwaśnionych może Jasiek jest zwaśniony, ale mnie to wszytko bawi, czekam na dalsze posty Laughing

Te Bóbr przedstaw się to skończymy z kwestia ksywek i będziemy dalej sobie jechać, a tak w ogóle to wiesz co...

bóbr · Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Łeeeeeeee!!
Jak bym teraz się ujawnił, to popsułbym całą zabawę.

"Dlaczego puszczałem film w takiej formie mółiłem na prelekcji i nie mam zamiaru powtarzać. Co do innych rzeczy też się tłumaczyłem na prelekcji." Też mi tłumaczenie, że nie ma czasu. Przecież wiedziałeś wcześniej ile będziesz miał czasu i pewnie robiłeś wcześniej próbę?? Myślę, że nie. Bo jakbyś to zrobił, to wiedziałbyś, że należy skrócić filmik wybierając najciekawsze fragmenty. I bardzo dobrze że Witek napisał Ci co to prelekcja, więc myślę, że przeczytasz sobie to uważnie i nie będziesz mylił już pojęć. Mylisz jeszcze rajd z wyprawą. Ale cóż jak widzę po "muzgu", to nie często korzystasz z słowników, a wypadałoby. No zawsze można się wytłumaczyć, że pisze się szybciej niż myśli.
Jak mi wiadomo, to w maju będzie następny rajd integracyjny. Jeśli się nie boisz, to możemy zorganizować slajdowisko po rajdzie. Jedną część będziesz prowadził Ty, a drugą ja, a później niech publika zrobi głosowanie i wybierze lepszego. Co Ty na to? Staniesz w szranki?
Jak powszechnie wiadomo albo i nie, bóbr jest ssakiem z rzędu gryzoni. A ja mam taką ksywę, bo lubię dogryzać!

jasiek

Witam
A jednak można porozmawiać bez obrażania się
Witku skoro uważasz, że to było takie luźne spotkanie to faktycznie taka forma jaka była wystarczyła
Ale jakoś sobie nie przypominam żeby ktoś powiedział np: Puszczamy zdjęcia, komentarz jest zbędny, bo kto był wie jak było. Tylko było to dla mnie takie niedopowiedzenie, ja zrozumiałem, że ma to być pokaz w formie prelekcji, a zamiast tego ktoś kto prowadził ten pokaz zdjęć (czy jakkolwiek go nazwiemy) zamiast powiedzieć chociaż 2 słowa na temat imprezy, dla tych którzy np nie byli, albozapomnieli gdzie byli robił podkład muzyczny, trzeba zresztą przyznać orginalny. No mnie tego wstępu zabrakło zdecydowanie.
Co do ksywek to szanuje waszą prywatność, mimo, że nie którzy nie piszą o mnie najlepiej. Jak najbardziej cieszę się, że jesteście na tym forum, bo jest to dobry sposób na wymianę opini na różne tematy.
Dziękuje Ci za uwagę na temat żywiołowości, zastanowie się nad tym. Niestety twoich wystąpień niekojarze takrze Ci nie pomogę.
Bobrze
Co do muzgu to faktycznie mój błąd, co niestety zdarza mi się, nie przepadam za ortografią, pracuje nad tym ale jak widać, zawsze jak ktoś chce to znajdzie błąd. Ale mimo wszystko dzięki za sprostowanie.
Drogi bobrze, nie jestem małpą medialną i nie mam zamiaru z nikim stawać w szranki. Nawet z ludźmi którzy lubią dogryzać. Poza tym obawiam się, że dla dobra integracji międzykołowej moja obecność na tym rajdzie a potem na ewentualnym pokazie zdjęć, spotkaniu, prelekcji, posiadówie czy jakkolwiek to chcecie nazwać raczej nie przysłuży się integracji.
Każdy ma swój sposób wystąpień publicznych (czy to pokazów czy prelekcji).
Także zmartwie Cię, nie podniosę twojej rękawicy. Ja nigdy nie uczestniczę w wyścigach szczurów.
Pozdrawiam kolegów

WitekW · Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Kielce

A ja sobie nie przypominał że to miała być prelekcja i kto tam mówił, jak się zawiodłeś to trudno.
Jest jeszcze jedna sprawa jeżeli kogoś krytykujesz to powiedz mu to najpierw prosto w oczy, a nie na waszym klubowym forum, gdzie nie wszyscy wiedzą że ono istnieje, bo wtedy to nie jest dyskusja tylko wyśmiewanie się i szydzenie.
A następny raj mam nadzieje ze będzie po 20 maja, po długim weekendzie biorę się do pracy bo już mam wstępną koncepcje.
A zdjęcia z rajdu możecie także zobaczyć na stronce Koła Przyrodników [link widoczny dla zalogowanych]

bóbr · Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Najpierw piszesz, że czyjeś wystąpienie nie było zbyt dobre i zrobiłbyś je inaczej, a z Twojego ostatniego postu wynika zupełnie coś innego. Zachowujesz się jak chorągiewka na wietrze. A tak zachowują się ludzie niedojrzali. Każda osoba podejdzie do problemu bardziej lub mniej profesjonalnie, a jeszcze inna potraktuje to tylko jako dobrą zabawę i oleje wszystko. W moim odczuciu Ty właśnie tak się zachowałeś na festiwalu i dobrze się bawiłeś. Tylko, że nie wszyscy mogą to tak odebrać i później rodzą się takie sytuacje. Więcej profesjonalizmu!
Wcześniej cwaniakowałeś na forum, że lepiej byś poprowadził pokaz zdjęć z rajdu, a teraz nie potrafisz podnieść rzuconej przeze mnie rękawicy. Czy mam się ujawnić byś podniósł rękawicę? Ja mogę to zrobić, ale jak Ty później nie podejmiesz mojego wyzwania, to wiesz jak będą Cię nazywać (dla ułatwienia: jego gruczoły odbytowe wytwarzają silnie cuchnącą wydzielinę, którą w razie zagrożenia wystrzykuje na wroga).
I jak zwykle mylisz pojęcia. Najpierw sprawdź sobie w kilku źródłach co oznacza pojęcie "wyścig szczurów", a dopiero później go używaj. Albo nie używaj pojęć których nie znasz, bądź nie jesteś pewien ich znaczenia. Bo inaczej wyjeżdżając z takimi tekstami zrobisz z siebie idiotę w oczach czytających to ludzi.

machoney

Wszystko spoko ale o cho chodzi z tym Skunksem ???? moze o Tchórza Ci chodzilo ??? bo tak wynikaloby z Twojego postu...

bóbr · Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Wiedziałem, że jak zwykle ktoś mi coś odpisze bez sprawdzenia informacji. Z całym szacunkiem dla Ciebie Machoney, ale radzę dokładniej sprawdzić informacje na temat tchórza zwyczajnego - Mustela putorius (Linnaeus, 1758). Bo w tym przypadku chodzi mi właśnie o tchórza.

machoney

hej
ja nie mam zamiaru sie wtajemniczac w Wasze sprawy Biologiczne... Wink

tylko nie wiem dlaczego masz do mnie tyle szacunku

mam tylko prosbe do wszystkich aby nie powstala sytuacja taka jak kiedys ze jeden z prezesów kola pozniej mnie prosil o wykasowanie jego wpisow w ksiedze gosci...

bóbr · Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Ja nie mam zamiaru prosić o wykasowanie moich postów. Nie mam akurat płochliwej natury bobra.
Za co należy Ci się szacunek, to możemy porozmawiać sobie kiedyś osobiście na ten temat. Pewnie byłaby to długa i burzliwa dyskusja. Jeśli bym to tu napisał, mogło by to być rozumiane w dwojaki sposób. A ja nie lubię dwuznaczności w takich sprawach, bo później rodzą się z tego niepotrzebne dyskusje.