Gdzie na XXVI Rajd Geografa ?

jasiek

Na Babia Gore mamy szanse na dofinansowanie Wink

. Ale ja sie juz tym nie zajmuje. Wesoly

Chetnie sluze rada

, ale mamy dosyc biegania z papierkami bez celu po pokoikach, itd. Jesli ktos ma ochote chetnie odstapie schede.

Ewka

wierze Ci, mam wielka nadzieje ze ktos to wkoncu polubi, ja, widzisz, nawet rada nie sluze...
a tak pytalam czy mamy szanse na dofinansowanie w Polsce, bo gdyby nie to by sie pojechalo w Nizne Tatry , kasa pewnie ta sama a na dofinansowanie rajdu poza Polska to wiem ze szans nima!

jasiek

Mysle ze mozna sobie odpuscic latanie po pokoikach i jechac w Nizne Tatry, chyba ze ktos sie zadeklaruje na bieganie ale ja w to nie wchodze.

Ewka

to bedzie zalezalo od tego ile chetnych bedzie chcialo jechac na babia a ile w nizne! jak w nizne pojedzie 5 jak zwykle to troche lipa na rajd milenijny (tylko znowu nie klocmy sie o to ile osob uczestniczy w rajdach - blagam Mruga

)

jasiek

Jak dla mnie to wszystko jedna ile pojedzie. Ale mysle ze gorna granica ktora moze ogarnac to 80 osob. Przy tej liczbie jeszcze nie jest masowka. Ale osobiscie wolalbym troche mniejsza grupe. Tak do 50 osob byloby optymalnie, tylko trzebaby sie podzielic na grupy uderzeniowe, lub grupy imprezowe Wesoly

Ewka

... grupy szturmowe Wesoly

tez mysle ze max do 50 osob, ale to takie max max

jasiek

Ciekawe co bedziemy szturmowac. Moze byc roznie.

Grzesiek

Heja. Jak już wspomniałem jestem chętny do działania. Nie będę się sprzeczał z nikim co do miejsca rajdu, mimo to skłaniam się do wszystkich propozycji nie obejmujących Gór Świętokrzyskich bo przecież mamy je na codzień, a jedniodniowkę po okolicy można zrobić zawsze.
Tyle apropo miejca.
A co do organizacji , jak myślicie czy uda się zrobić ten rajd oficjalnie i "na legalu" ( i czy chcemy to zrobić?), czy jednak będzie to kolejna impreza starej grupy znajomych podciągnięta pod miano kolejnego Rajdu Geografa?
Ja osobiście jestem za zrobieniem czegoś większego i oficjalnego, narzekamy że nie ma w kole ludzi, trzeba ich czymś przyciągnąć, taki rajd był by dobrą reklamą. I nie musi być to żaden super daleki wyjazd. Wystarczy chociażby ta Babia Góra albo obejście głupich Pienin np. w koło Szczawnicy Mruga

. Ważni są ludzie, nowe twarze, nowe pomysły i w końcu intensywniejsza działalnośc.

Ewka

dobrze powiedziec, Świerzak! Widzisz, tego typu teksty przychodza nam zawsze na mysl przed zorganizowaniem Rajdu, zawsze chcemy sciagnac nowe twarze! Dobrze ze teraz wiecej osob przynajmniej tak mysli - tylko teraz najtrudniejsze - wymyslec metode zeby to sie wreszcie udalo! Jak nie teraz to juz tylko w Tobie i Jasku nadzieja...

jasiek

Sluczajcie nic na sile tylko mlotkiem. Nie bede nikogo na sile ciagnal w gory, na rajdy. Skoro w Instytucie Geografii (jesli tylko jego wezmiemy pod uwage) nie moze zebrac sie przynajmniej 50 osob, a jest to 5 letnia uczelnia, a na roku jest srednio 100 osob to przepraszam, ja nie wiem co Ci ludzie tu robia. Swierzak dzialaj. Masz moje blogoslawiensto. Zgadzam sie na wszystko co wymyslicie. Trzeba poszukac noclegow. Wiele ludzi nie pojedzie bo nie chce spac pod namiotem. jesli nie chcemy zrobic elitarnego rajdu dla grupki znajomych to musimy zalatwic noclegi. I tu zaczyna sie problem, czyli Grzesiek twoja rola, robisz liste na wyjazd, podrzucamy Ci ludzi. Zbierasz od nich zaliczke na noclegi. Nastepnie trzeba je znalezc, najlepiej jak najszybciej, trzeba opracowac trasy, podzielic ludzi na grupy itd itd. Jesli chcesz zalatwiac kase z uczelni, dzialaj, ja Ci moge cos podpowiedziec ale po pokikach nie bede od nowa smigal. Mam dosc.
Jeszcze jedna rzecz. Nie lekcewasz gor, nawet Pienin, to sa jednak gory a one nie szanuja ekspertow.

Grzesiek

Będę działał, tylko od 4 wrzesnia jak będę miał dostep do swojego kompa. Jak na razie pracuje i nie wiem co się na świecie dzieje Wesoly

.

Jaki jest proponowany termin rajdu? To chyba najważniejsze.

Ewka

Jeszcze jest pomysl alby rajd zrobic w Beskidzie Sadeckim lub Niskim...
w razie niepogody sa cerkwie i cmentarze ... i klimat...( tak Machoney gada... Wesoly

)
co myslicie?

machoney

Jak w Niskim to tani nocleg w Bacówce w Bartnem - 15 zł...
Wioska jak na Ukrainie, zresztą sami zobaczycie...
Jak Sądecki to może Bacówka nad Wierchomlą, piękne miejsce, widok na Taterki...
Poza tym jak Ewka pisała w Niskim jest zawsze co robic w razie załamania pogody...

jasiek

A jaki termin propoponujecie Rock ya

machoney

Wbrew pozorom termin jest ważny bo pasuje zarezerwować schronisko aby się jakaś wycieczka szkolna lub inna grupa studentów nam nie wepchała...