Forum  Strona Główna



 

Tatrzańskie wędrówki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Wyjazdy krajowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzesiek



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zawiercie

PostWysłany: Nie 10:47, 17 Lut 2008    Temat postu:

Dobre foty bo pogoda dopisała Wesoly. Też z niecierpliwością czekam na to co pokaże Jarzon.
Przez tą pogodę wzięło nas na coś ambitniejszego - tzn na kolejnym zimowym wypadzie w Tatry pójdą w ruch raki, liny i asekuracja. Aż nas skręcało że nie mogliśmy wejść na Kościelec. Mnie chodzi po głowie Świnica, i inne szczyty, m.im. wchodzące w skład Orlej Perci.
Oczywiście jeśli pogoda dopisze Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarzon



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 9:21, 18 Lut 2008    Temat postu:

czuję się wywołany do odpowiedzi wstawiam więc kilka fotek z pierwszego dnia.

Podróż przebiegła szybko i sprawnie. Wyruszyliśmy z Kamilą z Kielc o 6.10 aby po krótkiej przerwie na siku w Krakowie dotrzeć do Zakopca po 11. Dalej szybki bieg po sklepach. Szukaliśmy wypożyczalni sprzętu oraz kijków dla mnie. Zakupy się udały, co mnie bardzo ucieszyło bo bez tego jakże przydatnego akcesorium ciężko by mi było poradzić sobie w zimowych warunkach.
Tuż przed 13 wyruszyliśmy na szlak. Niebieskim z Kuźnic w stronę hali gąsiennicowej. Pogoda super, na niebie ani chmurki...

:1: w drodze
[link widoczny dla zalogowanych]

W przełęczy między kopami otworzył nam się piękny widok na góry otaczające halę gąsienicową.

:2:
[link widoczny dla zalogowanych]

:3: pamiątkowe zdjęcie na tle G.wontu
[link widoczny dla zalogowanych]

:4: hala gąsienicowa i górujący nad nią szczyt Kościelca
[link widoczny dla zalogowanych]

Po krótkiej reorganizacji w schronisku wyruszyliśmy na wieczorny "spacerek". Najpierw nad czarny staw gąsienicowy... ale jak się okazało, na tym się nie skończyło.

:5:W drodze nad czarny staw Gąsienicowy.
[link widoczny dla zalogowanych]

:6: blisko, coraz bliżej
[link widoczny dla zalogowanych]

Skoro już byliśmy tak blisko, wyruszyliśmy sprawdzić jak się będzie szło na przełęcz... sprawdzało nam się tak dobrze, że mimo stromizny szliśmy coraz dalej...

:7: w drodze na przełęcz
[link widoczny dla zalogowanych]

Zachodzące słońce malowało niebo różnorodnymi barwami. W kontraście z bielą gór robiło to niesamowite wrażenie.

:8: z przełęczy
[link widoczny dla zalogowanych]

Dalej już tylko kawałek...

:9: w drodze na mały kościelec
[link widoczny dla zalogowanych]

Aby zdobyć szczyt.

:10:
[link widoczny dla zalogowanych]

Potem tylko chwila na rozkoszowanie się widokami...

:11:
[link widoczny dla zalogowanych]

:12: Na szczycie małego Kościelca
[link widoczny dla zalogowanych]

I pora wracać do schroniska na zasłużony odpoczynek.

CDN...
zapraszam do komentowania Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce/Krk

PostWysłany: Pon 9:42, 18 Lut 2008    Temat postu:

świetne zdjęcia, szczególnie te z zachodzącym słońcem....boski widok:)Jarzon ty to potrafisz:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzesiek



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zawiercie

PostWysłany: Pon 11:08, 18 Lut 2008    Temat postu:

Restecpa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarzon



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 1:01, 19 Lut 2008    Temat postu:

Dzięki za komentarze. Dziś część druga.
W środę po skorzystaniu z dobrodziejstw wrzątku w kuchni wyruszyliśmy na szlak. W planach wejście na przełęcz Liliowe a następnie granią w stronę Świnicy.

:13: Nasza maskotka Wesoly
[link widoczny dla zalogowanych]

:14: widoki spod przełęczy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Przeprawa była dość trudna, ale walczyliśmy dzielnie.

:15: Z dołu na przełęcz.
[link widoczny dla zalogowanych]

i tak idąc podziwiałem widoki...

:16:
[link widoczny dla zalogowanych]

...bo od patrzenia w górę kręciło się w głowie.

:17: W górę...
[link widoczny dla zalogowanych]

A że słoneczko przygrzewało niektórym całkiem mocno Wesoly

:18: I w dół...
[link widoczny dla zalogowanych]

:19: Co się gapisz? Naukowca nie widziałeś? Wesoly
[link widoczny dla zalogowanych]

Piękny widok z przełęczy zrekompensował nam wszelkie trudy wspinaczki. Aż żal by nie było sie tu sfotografować.

:20: Ekipa.
[link widoczny dla zalogowanych]

:21: Ekipa stała + bonus (pozdrawiamy) Wesoly
[link widoczny dla zalogowanych]

I kolejna sesja, tym razem na szczycie zadniej turni. Pierwszy dwutysięcznik tego dnia.

:22:
[link widoczny dla zalogowanych]

W tle majestatycznie stała Świnica szczerząc do nas groźnie swe skaliste zębiska.

:23:
[link widoczny dla zalogowanych]

No to jeszcze jedno do albumu.

:24: The Ekipa na szczycie zadniej turni.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ciąg dalszy nastąpi Wesoly
pozdrawiam i zachęcam do komentowania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zabka24



Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Okolice Krosna/aktualnie Kraków
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Wto 14:08, 19 Lut 2008    Temat postu:

Pieknie było WesolyWesolyWesolyWesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jasiek



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska północna
Płeć: Facecik Bez Nazwy

PostWysłany: Wto 16:24, 19 Lut 2008    Temat postu:

Niezłe fotki, super pogoda!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarzon



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 23:35, 19 Lut 2008    Temat postu:

No to jedziemy Wesoly

Na zadniej turni piknikowaliśmy dość długo, sąsiedni szczyt zaliczaliśmy na raty przekazując sobie czekan. Choć mnie akurat znudziło oczekiwanie na powrót poprzedniej ekipy i wybrałem sie z kijkami Wesoly

:25: Kiedy Grzesiek przypatrywał się Świnicy,
[link widoczny dla zalogowanych]

:26: a Kamila oglądała świat przez kolorowe okulary
[link widoczny dla zalogowanych]

:27: ja atakowałem pośrednią turnię.
[link widoczny dla zalogowanych]

:28: Jak widać nie było żartów Wesoly
[link widoczny dla zalogowanych]

:29: i choć było widać ślady przechodzących tędy homo-sapiens
[link widoczny dla zalogowanych]

:30: W pewne miejsca zapuszczali się już tylko czworonożni mieszkańcy najbliższych okolic.
[link widoczny dla zalogowanych]

:31: Wszystkiemu pilnie przypatrywał się księżyc.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dalej ruszyliśmy w stronę kasprowego. Zdobywając po drodze trzeci tego dnia dwutysięcznik. Po wyślizganym śniegu i drodze szerokości autostrady rozpoznaliśmy, że jest to miejsce tłumnie odwiedzane przez wysypującą się z kolejki gawiedź. Na szczycie naszą uwagę zwróciła sympatyczna rodzinka. Rodzice widać zaprawieni w boju zabierają w góry następne pokolenie.

:32:
[link widoczny dla zalogowanych]

A na szczycie tradycyjna już sesja.

:33: nasza maskotka... (pozdrawiam)
[link widoczny dla zalogowanych]

:34: Jarek, Kamila i Grzesiek
[link widoczny dla zalogowanych]

:35: Oraz szanowny pan ja Wesoly
[link widoczny dla zalogowanych]


ciąg dalszy nastąpi.
pozdrawiam i zachęcam do komentowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jasiek



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska północna
Płeć: Facecik Bez Nazwy

PostWysłany: Śro 2:02, 20 Lut 2008    Temat postu:

Proponuję wam podesłać jakąś relację może być nawet krótka i parę fotek do Bartka to wrzuci się do galerii klubowej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarzon



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 1:59, 21 Lut 2008    Temat postu:

Droga powrotna z kasprowego na halę gąsienicową choć stroma okazała się niespodziewanie szybka. Gnaliśmy po prostu z górki na pazurki taplając się do kolan w miękkim puchu. Jakież było zdziwienie dzielnie wspinających się w górę piechurów kiedy zobaczyli takie trzy indywidua praktycznie zbiegające z górki.

Po powrocie do schroniska nastała pora na odpoczynek i jak po każdym obfitym obiadku leżakowanie.

Wstaliśmy akurat w sam raz na wieczorny spacer. W momencie kiedy dotarliśmy na przełęcz między kopami słońce akurat schowało się za masyw giewontu.

:36: Kolory nieba.
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie to jednak przykuło naszą uwagę. U wrót doliny zaczynał się niesamowity widok. Morze chmur ciągnące się aż po horyzont. Obłoki niczym morskie fale szczelnie zakrywały wszystko co poniżej a jedynie niczym samotne wyspy dryfujące na horyzoncie wybijały się ponad nie wyższe góry. Z miejsca, w którym staliśmy doskonale było widać Pilsko i Babią Górę. W miarę jak się ściemniało naszym oczom ukazywał się jeszcze bardziej niewiarygodny widok. Jak okiem sięgnął spod grubej pokrywy chmur zaczynały się przebijać światła miast.

:38: Miasta pod falami
[link widoczny dla zalogowanych]

Im ciemniej się stawało tym wyraźniejsze były te świetliste plamy. Można było bez trudu rozróżnić poszczególne miasta. Zakopane, Nowy Targ, Szczawnica...

:39: Widok z przełęczy.
[link widoczny dla zalogowanych]

Po takiej dawce wrażeń. Wciąż jeszcze zadziwieni wracaliśmy już zupełnie po ciemku na halę gąsienicową. Ostatnim tego wieczoru pięknym widokiem była Betlejemka. Maleńka chatka ulokowana w bajkowej scenerii. Swoim ciepłym światłem zapraszająca do środka...

:40: Betlejemka...
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś było krótko, acz treściwie.
jak zwykle zachęcam do wyrażania swoich opinii.
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jasiek



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1010
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska północna
Płeć: Facecik Bez Nazwy

PostWysłany: Nie 1:19, 24 Lut 2008    Temat postu:

A w Tatrach odwilż. Wszystko spływa. O co going z tą zimą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarzon



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Nie 21:48, 24 Lut 2008    Temat postu:

Może i tam plucha, ale my wspominamy jeszcze śnieżne i słoneczne dni.

Trzeciego dnia wyruszyliśmy z Murowańca żółtym szlakiem na kasprowy. W miarę jak oddalaliśmy się od wlotu doliny obserwowaliśmy goniące nas chmury.
Niestety mniej więcej w połowie drogi dognały nas i świat nagle zniknął z pola widzenia. Widoczności było na tyle, że widzieliśmy co mamy pod nogami. Tym większe było nasze zdziwienie, kiedy akurat z chwilą dojścia na szczyt nadeszło przejaśnienie.

:41: Wyciąg na kasprowym ginący w chmurach.
[link widoczny dla zalogowanych]

Chmury jedna za drugą wpływały w dolinę i przelewały się przez grzbiet.

:42: Widok z kasprowego.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki tej walce słońca z chmurami na przemian odsłaniał się widok aby za chwilę znów zniknąć za przechodzącym obłokiem.

:43: Wyłaniający się z chmur widok na Beskid i Świnicę.
[link widoczny dla zalogowanych]


A widoki były piękne, dlatego znalazła się chwila na krótką sesję zdjęciową.

:44: Grzesiek.
[link widoczny dla zalogowanych]

A potem z górki na pazurki...

:45:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak wyglądała droga przed nami, kiedy wyruszaliśmy...

:46: Spod Kasprowego w stronę Goryczkowej czuby.
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie spodziewaliśmy się, że przez najbliższą godzinkę gór będziemy widzieć tyle co pod nogami i na parę metrów w każdą ze stron. Kiedy weszliśmy w chmurę to ciepłe promienie słońca z tak przecież bliskiego kasprowego stały się tylko wspomnieniem. Porywisty wiatr i uczucie przeszywającego zimna miało towarzyszyć nam przez najbliższych kilkadziesiąt minut. W tym niesionym mroźnym wiatrem powietrzu było tyle wilgoci, że już po chwili wszyscy pokryliśmy się szronem. Gdyby nie gruba warstwa kremu skóra zapewne odmówiła by posłuszeństwa. Tak idąc w tej zawiei czułem jak powoli zamarzają mi rzęsy i kąciki oczu. Po około pół godzinie marszu dotarliśmy pod szczyt Goryczkowej Czuby. Niestety góra tym razem okazała się niegościnna. Wejście na szczyt wąską, skalistą oblodzoną ścieżką bez sprzętu do asekuracji była by niebezpieczna. Obejście natomiast też nie było możliwe ze względu na załamane płaty śniegu na stromym zboczu. Postanowiliśmy wrócić na Kasprowy i stamtąd inną drogą przejść do schroniska na kondratowej.

Po drodze w dół zaobserwowaliśmy ciekawe zjawisko. Widmo Brockenu - cień własnej postaci widoczny na chmurach poniżej. Bardzo ciekawe odczucie.

:47: Na grani, w dole widoczny efekt Brockenu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Oprócz wyraźnego cienia widoczna była też tęczowa obwódka wokół, tak zwana gloria.

:48:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jest przesąd, że kto zobaczy widmo Brockenu ten zginie w górach i dopiero obserwowanie tego zjawiska po raz trzeci odczynia urok. Myślę, że coś w tym jest... przecież to niebezpieczne tak stać na grani i wywijać różne figury aby było je widać na cieniu Wesoly
Po trzecim razie to już pewnie sie nudzi Wesoly

Dzień ostatni przywitał nas gęstą mgłą i zamiecią śnieżną. Nie było więc sensu wyruszać w góry. Wróciliśmy do zakopca i stamtąd do domu.

Koniec opowieści.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewka
Administrator


Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Pon 13:25, 25 Lut 2008    Temat postu:

Nie, ja nie moge na to patrzeć Uwaga Uwaga Uwaga

Zdjęcia świetne, Tatry absolutnie przepiękne!
Strasznie załuje ze nie przyjechalismy do PL tych pare dni wczesniej:(

Gratuluje wspaniałej wyprawy Wesoly Uwaga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewka
Administrator


Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Czw 17:49, 05 Cze 2008    Temat postu:

Hej!
Tym razem się udało wyskoczyć na jeden dzień w Tatry:!: moje kochane jedyne, urocze, najdroższe

To Pszczoła na Bystrym Przechodzie (2314m) w Tatrach Słowackich
[link widoczny dla zalogowanych]

a tu cała galeryja i opis Wesoly
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomas



Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hrubieszów

PostWysłany: Wto 10:18, 17 Cze 2008    Temat postu:

Czesc Wam. Mam pytanie, czy ktos z Was planuje wypad w Tatry w lipcu albo w jakies inne gory. Cholera mam urlop a z checia bym gdzies pojechal.
pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Wyjazdy krajowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 11 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin