Krasna i Świdowiec 25.09-03-10.2009

Krysia

Witam
Planuję w powyższym terminie wyjazd na Ua w celu podreptania sobie po P.Krasnej i Świdowcu
zdjęcia Krasnej z końca września (a tu niestety jeszcze nie mogę podać linka, ale uwierzcie na słowo, że cudnie, co zresztą oznacza nazwa Krasna-piękna)
Świdowiec wiadomo jaki fantastyczny jest.
My mamy autobus z Olsztyna do Lwowa, więc spotkanie jeśli by ktoś był chętny to już we Lwowie lub w Ust Czornej skąd planujemy wyruszyć na Krasną w pierwszej kolejności Ya winkles

serdecznie zapraszam Weedman

janusz.c · Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 531 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Krosno

Witaj Krysia ...na "Bez Nazwy", to forum jest Szczególne...bardzo miło jest tu , jak w Rodzinie .Nie odzywamy się czasem i przez tydzień, ale to o nieczym złym nie świadczy... Wesoly

Krysia

Ano miło to już zauważyłam Weedman

i fajne są ikonki Guy with axe

Januszku teraz z Wami nie mam jak jechać, to więc pojadę miesiąc po Was i może jeszcze ktoś się dołączy;-)

machoney

No Świdowiec to wiadomo, że klasa sama w sobie Ya winkles

Co do Krasnej to szkoda tylko, że przez cały masyw przebiega ta paskudna droga, zresztą podobnie jest na Świdowcu od Ust Czornej.

W oczekiwaniu na fotki Krysi daje swoje z Połoniny Krasnej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Krysia

Dziękuję, pięknie tam, tylko Twoje zielone drzewa ja zamieniam na rude jesienne;-)
A masz może Ty albo ktokolwiek ślady GPS z Waszego Świdowca?kolega zabiera, to jakbyśmy mieli je wgrane to zawsze pewniej tfu tfu odpukać we mgle by było Ya winkles

machoney

Krysia

Dzięki.
Przeczytałam i obejrzałam z ciekawością. Tym barzdiej ciężko wysiedzieć w pracy!
Tak się tylko zastanawiam, bo każdy (prawie) kto idzie na Świdowiec potem eeeee no być może to ze szczęścia, ale jednak ma problemy z...biegunką

))Czy to czasem może od wody?bo i u Was sraka, i u nas była u większości, coś jak zemsta faraonów czy co Weedman

machoney

No tak ale tą zemstę można byłoby jakoś inaczej nazwać, np Gniew Kuczmy Ya winkles

Jak byłem pierwszy raz na Świdowcu to obyło się bez sraczki Ya winkles

Krysia

noooo i ja dlatego tak się dopytuję bo pierwszy raz już byłam Weedman

i jak wiemy dezynfekcja przewodu pokarmowego miejscowymi specyfikami NIE działa, hmmm....

Foley

ina

Może ja... ale zależy od terminu urlopu ostatecznego... tydzień wcześniej na pewno bym dała radę Wesoly

Krysia

A to się świetnie składa, mówisz i masz Weedman

bo jest tydzień wcześniej;-)
studenty marudzili, że szkoła bla bla bla...
a więc piątek 25.09 my wyruszamy autobusem do Lwowa.
Powrót 03/04.10, ze zmian to myślę, że zejście płajem do Rachowa będzie ciekawsze niż do Jasinii, o ile nam pogoda pozwoli.
więc tym bardziej gorąco zapraszam Gives thy a finger

ina

No to pięknie Wesoly

A ile Was jedzie osób? I jeśli bym dołączyła, to gdzieś w trasie ok. 29-go i do 4-go spokojnie mam czas. Przyznam, że Świdowiec interesuje mnie najmniej bo byłabym tam 4. raz a np. na połoninach jeszcze mnie nie widzieli Wesoly

Może byście zaczęli z Rachowa na północ i akurat gdzieś przy końcu Świdowca byśmy się spotkali? Wesoly

Krysia

Czekaj czyli żeby zacząć od Świdowca, a skończyć na Krasnej w tej kolejności?Tylko tu chodzi o w miarę normalny powrót do domu, a z Jasinii/Rachowa mamy jeden pociąg do Lwowa o w miarę pewnej godzinie. Teraz jak byłam w Ust Czornej to ja tam ani przystanku nie namierzyłam przez tydzień, ani tym bardziej rozkładu jazdy, więc powrót do domu byłby bardziej złożony.
Na teraz jest nas Renia (być może z koleżanką ale to jej na razie nie liczę), Wojtek z dziewczyną plus jakaś dziewczyna z kluby turystycznego studenckiego i taki Paweł, czyli 6,tych wahających sie i myślących nie liczę.