Forum  Strona Główna



 

Letnie eskapady - 2006
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Wyjazdy zagraniczne - Europa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
machoney
Administrator


Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Facecik Bez Nazwy

PostWysłany: Pon 20:19, 31 Lip 2006    Temat postu:

Chyba nie powiedziałaś Nunexowi jak to było z kormoranami ? ? ?
Co prawda to prawda na Stach mordę to nie ma.... bata Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewka
Administrator


Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Pon 20:23, 31 Lip 2006    Temat postu:

no to pewnie ze nie powiedzialam, ale on sie nie umie bawic bo nie chce mu sie zadawac pytan, tylko dochodzi do dziwnych stwierdzen...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewka
Administrator


Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Wto 22:57, 01 Sie 2006    Temat postu:

A to kilka zdjęć ze Słowacji:
focił Pszczoła i Nunex, ale nie pamietam co kto Wesoly o wybaczenie prosze...















Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewka
Administrator


Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Wto 23:10, 01 Sie 2006    Temat postu:

No to jeszcze fotki z Pienin co bylismy ohoho czasu temu .... ale to nie moja wina ze tak pozno dostalam plytke ze zdjeciami (a to mendy .... Mruga )
focił także Pszczoła i Nunex Wesoly













Powrót do góry
Zobacz profil autora
machoney
Administrator


Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Facecik Bez Nazwy

PostWysłany: Nie 17:07, 06 Sie 2006    Temat postu:

Witam Uwaga
Na naszej stronce pojawił się komplet informacji o wyjeździe na Połoninę Krasną: [link widoczny dla zalogowanych]
Zachęcam WAS do wysyłania galerii i relacji z Waszych letnich wędrówek. Warunek jeden: oprócz fotek musi byc przynajmniej relacja Uwaga

Ja natomiast dziś byłem w Bieszczadach:
Korbania (894 m n.p.m.) - podejście z Bukowca - widok na Zalew Soliński, pasmo Żukowa... odwiedziłem cerkwiska w Bukowcu, Wołkowyji, Średniej Wsi i najstarszy kościóół w Bieszczadach również w Średiej Wsi... do tego kirkut, synagoga i kościół Nawiedzenia NMP w Lesku.... taka objazdówka przed Formułą 1 Wink


Widok z Korbani na Zalew Soliński


Cerkwisko i cmentarz w Wołkowyji


Jaszczurka


Niski stan wody w Zalewie Solińskim


Cerkwisko w Średniej Wsi


Kirkut w Lesku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola Gładkowska



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:38, 07 Sie 2006    Temat postu:

A ja byłam na spływie kajakowym na Redze, co się kończył w Mrzeżynie Wesoly Było zajebiście, szczególnie jak zaliczyliśmy wywrotkę na jeziorze Wesoly Niestety nie umiem wstawiać zdjęć Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Administrator


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Pon 20:52, 07 Sie 2006    Temat postu:

Olka, zdjecia to do Machoneya koniecznie przeslij. On sie zajmuje takimi rzeczami. Tylko dobrze podpisz, bo sie czepia Wink
Pozdrowienia dla wszyskich uzytkownikow formum Uwaga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
machoney
Administrator


Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3566
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Facecik Bez Nazwy

PostWysłany: Pon 21:07, 07 Sie 2006    Temat postu:

Oczywiście, że się nie czepiam Wink Tylko TY i Ewa macie z tym problemy Wink no ale jak się wysyła po 20-30 fotek na raz to tak jest Laughing
Już wysłałem Olce maila aby podesłała mi fotki.
Pozdrawiam
Machoney
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Administrator


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Pon 21:19, 07 Sie 2006    Temat postu:

Nie oburzaj sie Jezyk
To dobrze, poczekamy na foty, moze jakas relacja bedzie ? Olka, do dziela Uwaga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bart hajdamak



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Frei Stadt Danzig

PostWysłany: Czw 20:09, 10 Sie 2006    Temat postu:

Witaj Kowalu! Pytasz o noclegi, zarcie,wode w bulgarskich gorach.Jesli chodzi o Riłe to zaczynalismy trase w miejscowosci Borovec i teraz po kolei jak wyglada sprawa ze schroniskami: schr.(chyża)Musala nocleg 8 lewakow,warunki dobre choc w nocy moze byc zimno dlatego przydaja sie schroniskowe koce.Zrodlo kilkadziesiat m. od schroniska,pani obslugujaca pokaze jak dojsc.Jedzenie to raczej glownie slodycze, chyba mozna tez bylo kupic tamtejszy specjał czyli szkembe ciorba(flaczki),mysmy na pocz. jeszcze mieli wlasny prowiant wiec nie patrzelismy na menu.Za to alku jest skolko ugodno:od browarow,przez wino skonczywszy na brandy,rumie i wódzi(i to jest standard we wszystkich schroniskach:).Chleb tez mozna raczej wszedzie bez problemu dostac,ze splesnialy to tylko starsza w przewodnikach,nie potwierdzam.Wrzatek za friko,to samo woda(mnostwo zrodel na trasie zarowno izvory czyli zwylke zrodelka,jak i -najczesciej- czeszmy czyli obudowane miejsca gdzie wystepuja zrodla mineralne,cieple i najczesciej zimne... w zasadzie wystarczy plastikowa flaszka i dobra mapa by na biezaco uzupelniac zapasy wody,czeszmy sa dobrze oznaczone na mapach,wystepuja zwykle przy samym szlaku).A propos szlakow- sa naprawde dobrze oznakowane,nie mielismy zadnych trudnosci z orientacja.Kolejne schroniska i schrony w ktorych nocowalismy badz ktore byly na naszej trasie: schron(zasłon) Ledenoto Ezero zwany przez bulgaskich lazikow Everstem,bardziej przypomina schronisko niz schron,jest tam woda,zarcie,alkohol,ale...w nocy moze byc b.zimno,Polacy ktorych potem spotkalismy na trasie mowili ze w nocy woda w kurkach pozamarzala!No ale to jest gdzies na wys.2650 wiec nie mam pretensj iMruga .Za tš przyjemnosc placi sie o ile mnie pamiec nie myli 7 lewow.Potem schronisko Grynczar- bufet 1 klasa ale pokoje taki obskur,ze wolelismy karimaty od prycz,po prostu nie chcielismy za bardzo zastnawiac sie jakiego pochodzenia ciecze wylano niegdys na materace Mruga.Obok schr. jest b. przyzwoita czeszma.Koszt noclegu ok 6-7 lewa,mozna tez rozwalic sie namiotem obok,co wyniesie 2 lewa od łba.W ogole warto jest miec namiot,bo choc schronisk w Rile i Pirinie jest sporo,to standard niektorych pozostawia wiele do zyczenia,co wcale nie musi isc w parze z nizsza cena,wrecz przeciwnie(np.Ribni Ezera!).Nie wyskakujcie tez raczej z angielskim czy jakims innym "zachodnim"jezykiem bo cena moze pojsc w gore.Niestety tak naprawde cena jaka wam zaspiewaja moze zalezec od humoru gospodarzy,dlatego lepiej po swojsku gadac-taki mix bulgarskiego(to moze ich pozytywnie w sprawie ceny nastawic),rosyjskiego i polskiego,liczac na to, ze te lingwistyczne
wysilki zmiekcza zatwardziale bulgarskie serducha i ze potraktuja Was jak swoich Mruga .Nocleg w Ribnich Ezerach to dosc watpliwa przyjemnosc,choc pewnie dla niektorych taki obskur ma tez swoje walory poznawcze,w koncu to wschod i poludnie! Zwazywszy wysoka cene - zaspiewali nam 9lewow,postanowilismy rozbic sie nieco powyzej schroniska,na polance przy czeszmie,zauwazycie ja schodzac do Ribnich z przeleczy.Troche bylo chlodno,ale za to jakie widoki!Kobilino Braniszte to klasyczny zasłon czyli schron-mala chatynka na przeleczy przypominajaca raczej altanke dzialkowa,ale dosc schludnie w srodku,no i nie placisz.Od biedy wejdzie tam 10 osob(mysmy spali z 3 Polakami i 4 Czechami,w sumie bylo nas dziewiecioro,i bylo juz troche ciasno,ale da rade).Cos jak utulnie na Slowacji.Prowiant we wlasnym zakresie,woda w strumieniu 200m od chaty.
Jesli chodzi o Rilski Monastyr to noclegi o ile wiem zapewniaja tam wylacznie braciszkowie,ale slono to ponoc kosztuje,bo i atrakcja niebylejaka.Chciwi mnisi zreszta stosuja odrebna,duzo wyzsza taryfe dla innostrancow,czyli klimaty jak w sovietlandzie.Ale czy warto tam zostac na nocke...to juz sami zdecydujecie,ale dla mnie to miejsce nie ma klimatu,za duzo turystow,rodzinki,kramiki, komercja...zupelnie inaczej jest w Monastyrze Rozenskim,tam to sie czuje potege Prawoslawia,tam jest cisza,zero ludzi no i atmosfera sprzyja kontemplacji miejsca.Klasztor jest mniejszy niepozorny w porownaniu do monumentalnego Rilskiego,ale to jest wlasnie jego urok.Aha,wjazd do obu klasztorow bezkosztownyj.Pirin zaczelismy,wbrew sugestiom przewodnika Bezdrozy od Melnika,i to jest wg mnie ciekawszy wariant trasy niz odwrotnie tzn. wychodzac z Banska.Spod Rilskiego do Blagoevgradu autobusem(jest ich niestety malo),dalej pociag do Sandanskiego(piekne widoki na trasie).Melnik wydawalo sie ze bedzie turystycznym skansenem a tymczasem zaskoczyl nas niewielka iloscia turystow i niskimi cenami(a byl piekny sloneczny weekend),juz od 7lewa spokojnie mozna wyhaczyc fajna kwatere.Lepiej oczywiscie negocjowac po polsku i sugerowac ze w ogole sie nie chce spac w Melniku tylko w gorach,wtedy zdesperowany gospodarz kwatery moze drastycznie spuscic cene Mruga Mysmy nie skorzystali z oferty miejscowych,chociaz miasteczko jest niezwykle,i poszlismy do Rozenskiego,klasztor bajka,zero ludzi,folderow,plakatow,gadzetow,pierdulek,za to wspaniala atmosfera,piekne otoczenie,prawdziwe Balkany!Nocleg w namiocie niopodal(jest czeszma ok 5 min. od monastyru przy szlaku).Podejscie do schr. Pirin wbrew temu co w przewodniku nie jest az takie wysilkowe i zmudne,cala trasa dobrze oznakowana(tylko przy wyjsciu z Melnika trza uwazac),poczatkowo piaskowce,potem krajobraz troche jak w Gorcach.Obok schroniska jest hotelik "Gorski Raj"(nieoznaczony na mapie)gdzie za friko mozna sie rozwalic namiotem,a w srodku mily gospodarz,dobre i tanie zarcie oraz domowe wino "Melnik"za grosze.Nastepny dzien - kiedys schron,obecnie schronisko - Tewno Ezero,w przepieknym miejscu,zdecydowanie najladniejsze schronisko jakie widzielismy w gorach Bulgarii.Woda tradycyjnie obok,zarcie jak w dobrej restauracji(duzy wybor ale niedrogo jak na 2500m),nocleg na poddaszu pokotem(chyba 6 lewa).Nastepne schroniska:obskurny kombinat Wichren - nie polecam:drogo(chyba 10),niemila obsluga,miejscowe zury itd.Pol godziny w dół dolinš i druga chyża Bynderica,tam tez drogo i niepieknie, ale tuz nad schroniskiem polanka w lesie gdzie na dziko mozna sie rozbic(o czym nie nalezy sie oczywiscie chwalic obsludze schroniska;).Woda ze zrodla, slodycze,duzy asortyment alkoholi.Zejscie do Banska niezbyt ciekawe,zwlaszcza ostatni odcinek,samo miasto to taki Melnik tylko ze x10,bylem troche rozczarowany.Za to przez Bansko idzie waskotorowka,ktora absolutnie i zdecydowanie polecam!!!Jakies 4 lewa i ponad 4 godz. wspanialych widokow az po Septemvri. Ogolnie Rila i Pirin sa latwe do chodzenia,takich ilosci zrodel nie spotkalem dotad w innych gorach.Pomimo duzych wysokosci rzadko wystepuja eksponowane miejsca,o czym swiadczy np. brak lancuchow,klamr i innych zabezpieczen.Turysci to glownie Czesi,Slowacy i Polacy(w tej kolejnosci).Warto miec namiot,bo jest duzo pieknych miejsc gdzie warto sie rozbic.Dobre mapy kupisz w ksiegarni dworca kolejowego w Sofii(w podziemiach).Dobre wydawnictwa to:Kartografija Sofia i Domino (ok 5 lewa za mape).Pytasz o pociag do Belgradu.Nie odpowiem,bo jechalismy autobusem kursowym z Krakowa do Sofii bezposrednio, a rok temu jak jechalem z Budapesztu do Belgradu pociagiem,to byl to jakis rozklekotany pospiech i nie mialem miejscowki. Jesli masz jeszcze jakies pytania wal smialo.Życze niezapomnianych wrazen,naprawde polecam te gory!
Pozdrawiam cała ekipe z Borżawy i Paraszki Wesoly
Bart hajdamak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewka
Administrator


Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Czw 22:07, 10 Sie 2006    Temat postu:

Wybieramy sie jutro na szlak Bieszczadzkich Aniołów Jezyk
Oby tylko pogoda była zeby sie rozlozyc na poloninach Twisted Evil ........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nunex



Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Facecik Bez Nazwy

PostWysłany: Pią 8:21, 11 Sie 2006    Temat postu:

bedzie bedzie pogoda a połonine to sie kupi w sklepie hihihihih Wesoly Wesoly Wesoly Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Administrator


Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 1868
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Pon 16:14, 14 Sie 2006    Temat postu:

Hej Anioly Uwaga
Zdobyliscie jakies szczyty w Bieszczadach ? Czy moze za ciezko bylo na chodzenie ?
Pozdrowienia Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
endrju22



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ciągle mnie gdzieś nosi
Płeć: Facecik Bez Nazwy

PostWysłany: Wto 2:04, 15 Sie 2006    Temat postu:

..pewnie szczyt glupoty ? Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewka
Administrator


Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krosno
Płeć: Babeczka Bez Nazwy

PostWysłany: Śro 16:05, 16 Sie 2006    Temat postu:

A pewnie Twisted Evil
ciezko bylo, to prawda... Twisted Evil
w sobote na Łopiennik z Gegiem poszłam. w poniedzialek zapadalo nas i dopiero popoludniu sie ladnie zrobilo to pojezdzilismy po Solinie rowerkami Shocked , a we wtorek nie dalismy sie juz burzy zastraszyc i bylismy na Caryńskiej, i bardzo dobrze zrobilismy, choc wiatr chcial nam glowy pourywac!!

o co Ci chodzi Endrju ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Wyjazdy zagraniczne - Europa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin